Znana aktorka z Hollywood Nicole Kidman, która urodziła się i wychowała w rodzinie katolickiej w Australii i później odeszła od wiary swych przodków, obecnie wróciła do niej. 25 czerwca w jednym z kościołów w Sydney odbędzie się ślub aktorki z muzykiem country Kate Urbanem.
"Dla Nicole obecny czas jest jak powrót do ojczyzny duchowej, gdyż wróciła do swej wiary i swej parafii" - powiedział proboszcz parafii Matki Bożej w największym mieście australijskim, jezuita ks. Paul Coleman. W styczniu br., aktorka, ogłaszając swój ślub, wymieniła ten właśnie kościół jako ewentualne miejsce zawarcia związku. Jej rodzice mieszkają niedaleko tego miejsca. W tym roku Kidman w ich towarzystwie uczestniczyła tam w obrzędach wielkopiątkowych i w rezurekcji. Miejscowy proboszcz, wspomniany o. Coleman jest dawnym przyjacielem rodziców artystki - Antony'ego i Janelle Kidmanów i osobiście udzielał jej rad w sprawie unieważnienia jej związku ze znanym aktorem Tomem Cruisem. Oboje pobrali się w 1990 r. Cruise, podobnie jak Kidman, wychował się w rodzinie katolickiej, później jednak zmienił wiarę i przystąpił do sekty scjentologii; jego żona również przez długi czas była jej wyznawczynią. W jednym z wywiadów określiła siebie jako "przyprawę z różnych religii: trochę buddyzmu, nieco scjentologii". Podkreślała przy tym, że została wychowana w katolicyzmie i "pod wieloma względami pozostaję katoliczką". "Katolicyzm prowadzi mnie przez życie. Mam bardzo mocne przekonania. Regularnie chodzę do kościoła i spowiadam się" - wyznała aktorka w rozmowie z jedną z gazet kalifornijskich. Po rozwodzie z Cruisem Nicole postanowiła wrócić do wiary z dzieciństwa. Według niektórych danych, odbyła nawet kurs teologii w jednej z uczelni w Kalifornii.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.