Średnio 125 tysięcy wiernych (licząc statystycznie od momentu zjednoczenia
kraju) odchodzi każdego roku z Kościoła katolickiego tylko dlatego, że... nie
chcą płacić podatku kościelnego - podaje Nasz Dziennik.
Profesor Piotr Małoszewski, przewodniczący Centralnej Rady Polskich Katolików w Niemczech:
Problem wypisywania się ludzi z Kościoła katolickiego jest ściśle związany z kilkoma problemami. Jeden z powodów podejmowania takich decyzji to ubożenie społeczeństwa. Ludzie mają coraz mniej pieniędzy i chcą "oszczędzać" nawet w ten sposób. Przy okazji bardzo często występuje całkowity brak zrozumienia konsekwencji takiego kroku. W większości ludzie, którzy wypisują się z Kościoła, są przekonani, że po prostu jedynie pozbywają się konieczności płacenia uciążliwego podatku. Nie zdają sobie sprawy z tego, że w praktyce krok ten oznacza całkowite wyrzeczenie się wiary i Kościoła. Poza tym do tak dużej liczby wystąpień z Kościołów zdecydowanie przyczynia się zjawisko laicyzacji w Niemczech. Z drugiej strony, mechanizm finansowania Kościoła w Niemczech ma poważne wady. Prowadzi bowiem do niepotrzebnej rozbudowy sfery urzędniczej. Dla przykładu: w diecezji kolońskiej istnieje aż 1000 administracyjnych etatów, a w monachijskiej - około 600. Teraz, gdy społeczeństwo jest znacznie uboższe, zaczynają się poważne kłopoty w niemieckim Kościele i trudniej jest utrzymać taką dużą i często zbędną liczbę kościelnych urzędników. W Polsce system jest bardziej logiczny i powoduje zbliżenie księży do parafian.
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
4
|
» | »»