Terroryzm, islamski fundamentalizm, działania bojówek paramilitarnych, wojny domowe i państwowy ateizm są głównymi przyczynami braku swobody religijnej. Stwierdza to doroczny raport organizacji "Pomoc Kościołowi w Potrzebie" na temat stanu przestrzegania wolności religijnej w świecie. Zaprezentowano go 27 czerwca w Rzymie i Lizbonie.
Dokument zwraca uwagę na dramatyczną sytuację na Bliskim Wschodzie. Na skutek zagrożenia terroryzmem jedynie między sierpniem a październikiem 2004 r. opuściło Irak od dziesięciu do czterdziestu tys. chrześcijan. W Palestynie istnieje poważna groźba zaniku wspólnot katolickich obrządków wschodnich. W raporcie wyrażono także niepokój o los Kościoła w Kolumbii. Pomimo, iż tamtejsze władze zaangażowały spore środki w walkę z bojówkami komunistycznymi, nie dało to większych rezultatów. Poważnie zagrożona jest wolność religijna w Indonezji. Terroryzm i fundamentalizm islamski nakłada się na konflikty polityczne oraz interesy osobiste, a do ataków samobójczych gotowych jest tam, według źródeł policji, ok. 3 tys. osób. Pomimo że Chiny pragną uchodzić w świecie za kraj praworządny nie ustają tam aresztowania i torturowanie duchownych oraz laikatu, a także niszczenie miejsc kultu. Tamtejsze władze narzucają ograniczenia na przemieszczanie się w obrębie kraju, jak i w kontaktach z zagranicą. W Afryce udało się wprawdzie zakończyć najbardziej krwawe wojny domowe, nadal trwa jednak konflikt w Ugandzie. W niektórych krajach, jak Maroko czy Tunezja, władze usiłują nawiązywać dialog i stworzyć atmosferę tolerancji. Natomiast w innych państwach afrykańskich sytuacja mniejszości religijnych stale się pogarsza. Na przykład w Algierii wprowadzono w tym roku prawo, które nakłada kary za przejście z islamu na inną religię – czytamy w najnowszym raporcie organizacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.