Czy metropolita lubelski zostanie przewodniczącym dwóch połączonych papieskich rad? Tak donoszą niemieckie media, a za nimi powtarza Rzeczpospolita.
Rzeczpospolita napisała: W Polsce abp Józef Życiński wymieniany jest jako jeden z kandydatów na nowego arcybiskupa warszawskiego. W Rzymie - jako następca kardynała Paula Pouparda, obecnego szefa dwóch połączonych papieskich rad: Kultury oraz Dialogu Międzyreligijnego. O watykańskim awansie abp. Życińskiego napisał ostatnio Johannes Schidelko z niemieckiej katolickiej agencji informacyjnej. Jego tekst, poświęcony zmianom personalnym w Kurii Rzymskiej, przedrukowały niemieckie gazety. Schidelko nie powołuje się na oficjalne źródła, ale można wywnioskować, że informacje zdobył w Watykanie. Abp Życiński w rozmowie z "Rzeczpospolitą" nie chce tego komentować: - Jak dostanę nominację, to powiem - ucina. Z źródeł Rzeczpospolitej wynika, że nominacja dla metropolity lubelskiego jest bardzo prawdopodobna. - Gdyby doszło do takiej decyzji, miałbym ambiwalentne uczucia - mówi Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny "Więzi" i konsultor Papieskiej Rady do spraw Świeckich. - Żałowałbym bardzo nieobecności arcybiskupa Życińskiego z uwagi na jego szerokie horyzonty myślowe, gotowość do uczestniczenia w debacie publicznej i podejmowania kluczowych dla społeczeństwa tematów, nawet jeśli nie wszyscy się z nim zgadzają. Ale też cieszyłbym się. To by oznaczało, że Kościół w Polsce realizuje apel Jana Pawła II i Benedykta XVI, aby dzielić się z Kościołem powszechnym tym, co ma najlepszego. - Arcybiskup Życiński znalazł by się w tym miejscu, gdzie kierują go różne pasje i zainteresowania jeszcze sprzed czasu, gdy był biskupem. Jego życiową pasją jest bardziej refleksja intelektualna niż duszpasterstwo - uważa redaktor naczelny "Christianitas" Paweł Milcarek. Ewentualna nominacja metropolity lubelskiego na szefa dwóch papieskich rad: Kultury oraz Dialogu Międzyreligijnego, w kościelnych kręgach nie będzie zaskoczeniem. Mówiono o niej od lat. Arcybiskup Życiński - profesor filozofii, wybitny intelektualista, znawca współczesnych prądów intelektualnych - od końca lat 90. jest członkiem Papieskiej Rady Kultury. Jest też bliskim współpracownikiem dotychczasowego przewodniczącego rady, kardynała Paula Pouparda. Według Johannesa Schidelki, dziennikarza KNA (Katolicka Agencja Informacyjna w Niemczech), nominacja dla abp. Życińskiego miałaby być częścią większych zmian w Kurii Rzymskiej, które rozpoczęły się już wiosną. To wtedy Benedykt XVI połączył Radę Kultury z Radą do spraw Dialogu Międzyreligijnego, stawiając na ich czele szefa tej pierwszej Pouparda. Jego przewidywane odejście związane jest z emeryturą - 75 lat skończył już w ubiegłym roku. Papieska Rada Kultury zajmuje się relacjami z ludźmi kultury i ułatwianiem kontaktu między nimi a Stolicą Apostolską. Zadaniem Rady do spraw Dialogu Międzyreligijnego jest prowadzenie dialogu z religiami niechrześcijańskimi. W przyszłości abp Życiński jako szef papieskiej rady otrzymałby tytuł kardynała. Kiedy zostanie ogłoszona ewentualna nominacja? Nie wiadomo. Schidelko potwierdza natomiast, że przewodniczący Rady do spraw Świeckich abp Stanisław Ryłko ma duże szanse, by zostać następcą kardynała Józefa Glempa. Nie wyklucza też, że jedną z polskich diecezji obejmie sekretarz Kongregacji ds. Kanonizacyjnych abp Edward Nowak.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.