Reklama

Narodowy rachunek sumień

Dla chrześcijanina ważne jest nie tylko poznanie prawdy o uczynionym złu, lecz również stworzenie warunków do przebaczenia, wyrażenia skruchy, okazania poprawy przez przemianę życia - napisał metropolita lubelski abp Józef Życiński w liście poświęconym kwestii lustracji, który będzie odczytany w kościołach diecezji w niedzielę, 16 lipca br.

Reklama

Sprawiedliwy w Sodomie W kręgu wymagającym chrześcijańskiego współdziałania szczególny problem stanowią te osoby, które przy różnym stopniu osobistej odpowiedzialności pełniły w poprzednim systemie funkcje oprawców. Są nimi pracownicy resortu, który w ramach swych rutynowych działań przygotowywał morderstwo ks. Jerzego Popiełuszki. Należą do nich ci, którzy w polskim MSW w 1983 r. aprobowali żenującą prowokację wobec Jana Pawła II, usiłując podrzucić spreparowane pamiętniki Ireny Kinaszewskiej. Miało to służyć uwikłaniu Ojca Świętego w skandal, który dawałby okazję do intryg i prób szantażu. Trudno sobie wyobrazić wyższy stopień cynizmu i demoralizacji niż zademonstrowali w tamtym okresie funkcjonariusze MSW. Wszystko to winno rodzić krytyczną refleksję u tych pracowników resortu, którzy zachowali chociażby szczątkową formę wrażliwości sumienia. Zwracam się do wszystkich wiernych z prośbą o modlitwę w intencjach tych, którzy byli symbolem przemocy i zakłamania. Być może dzięki tej modlitwie zdobędą się oni na akt odwagi, by nazwać po imieniu przestępczą działalność kierownictwa resortu, w którym pracowali i wyrażą skruchę jednoczącą z Bogiem. Równocześnie apeluję do tych byłych funkcjonariuszy, którzy po wielu latach zaczynają rozumieć dramat popełnionego przez nich zła: Bóg nie odrzuca was i stwarza również każdemu z was szansę pojednania ze Sobą i braćmi. W tym dążeniu do jedności konieczne jest jednak ujawnienie prawdy o łamaniu praw człowieka praktykowanym przez resort. Informacja taka może ułatwić ochronę dobrego imienia wielu osób. Może ona chronić przed pomówieniami osoby niewinne, które bywają oskarżane tylko dlatego, iż nie znamy w pełni wszystkich wewnętrznych instrukcji, ustaleń i praktyk, które przed laty służyły budowaniu systemu bezprawia. Nie można unikać wyznania prawdy tłumacząc się tajemnicą zawodową. Tajemnica zawodowa nie obejmuje bowiem nigdy informacji dotyczących działań przestępczych. Działania takie usiłują ukrywać jedynie ci, którzy nadal czują się przestępcami i usiłują chronić interesy mafii. Jeśli ktoś z dawnych pracowników resortu nie potrafi zdobyć się na publiczne wyznanie prawdy, może to uczynić dyskretnie, korzystając z pośrednictwa ludzi Kościoła. Istnieje wiele ośrodków, które przyjdą z pomocą w tym trudnym procesie pojednania z Bogiem. Jako chrześcijanie dołóżmy starań, aby przyjść z pomocą tym, którzy po latach zagubienia pragną znowu odnaleźć pokój sumienia. Pomóżmy im zdystansować się wobec resortowej Sodomy, w której niszczono również ludzką godność funkcjonariuszy, usiłując zamienić ich w tragiczne istoty pozbawione wszelkiej wrażliwości moralnej.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Sobota
noc
4°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
6°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama