Napięta sytuacja społeczna na Filipinach jest przedmiotem dwudniowych (8-9 lipca) obrad episkopatu tego kraju.
Chodzi głównie o ciągnącą się sprawę prezydent Glorii Macapagal Arroyo oskarżanej o korupcję i oszustwa wyborcze. Kościół zaniepokojony jest także przypadkami zabójstw wśród dziennikarzy i przedstawicieli opozycji. Część filipińskich biskupów uważa, że powinno się podjąć procedurę odsunięcia głowy państwa od władzy, choć episkopat jako całość do tej pory nie wypowiedział się w tej sprawie jednoznacznie.
 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				"Jestem trochę niechętny, aby o tym mówić, bo nie chcę zabrzmieć kaznodziejsko. Ale..."