Rezolucja ONZ wzywająca do całkowitego zakończenia walk w Libanie, mimo że nie jest doskonała, napawa nas otuchą - powiedział kard. Nasrallah Pierre Sfeir.
Maronicki patriarcha Libanu wyraził wdzięczność organizacjom, które niestrudzenie niosą pomoc uchodźcom. Wyraził też nadzieję, że Libańczycy, którzy schronili się za granicą kiedyś będą mogli wrócić do swych domów. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego patriarcha mówił też o zwołanym na 13- 20 sierpnia spotkaniu biskupów Libanu. „Jest to nadzwyczajne spotkanie, bo jedno odbyło się już na początku miesiąca – powiedział kard. Sfeir. Chcemy przeanalizować obecną sytuację. Wielu biskupów z bliska przygląda się rozwojowi wydarzeń. Są wśród uchodźców, by zobaczyć jak żyją i czego naprawdę potrzebują. A także by ich pocieszyć i przede wszystkim dodać im odwagi. Ponad milion osób zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów; stracili wszystko, co posiadali. Znaleźli schronienie także u chrześcijan. Potrzebują wszystkiego. My dziękujemy za otrzymaną już pomoc, i za to, że różne organizacje wciąż wspierają naród libański. Pomoc cały czas dociera, zwłaszcza żywność. Ludzie są zmęczeni ciągłymi bombardowaniami i kolejnymi ofiarami. Jest nadzieja, ale są też gruzy, zniszczenia i uchodźcy. Mimo to ufamy, że nadejdzie pokój, że powróci normalna sytuacja” - powiedział kardynał Sfeir.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.