W Bagdadzie uprowadzono katolickiego kapłana.
Incydent miał miejsce 15 sierpnia. Grupa zamaskowanych, uzbrojonych ludzi zatrzymała samochód, którym jechał ksiądz Saad Sirop Hanna. Ten duchowny obrządku chaldejskiego jest proboszczem parafii świętego Jakuba w stolicy Iraku. Jednocześnie kieruje sekcją teologiczną na afiliowanym do Papieskiego Uniwersytetu Urbaniańskiego „Babel College”. Pomimo odnalezienia pojazdu ślad po kapłanie zaginął. Chrześcijanie odczytują to wydarzenie jako jeszcze jeden sygnał, który ma ich nakłonić do opuszczenia ojczyzny. O uwolnienie księdza zaapelował do porywaczy biskup obrządku chaldejskiego z Kirkuku, Luis Sako.
"Sejm przypomina ich jako żywe postaci reprezentujące wolną Polskę".
Kraj pogrążony jest w kryzysie humanitarnym o oszałamiających rozmiarach.
Chiny pokazują w ten sposób, że Afryka jest dla nich ważnym partnerem.