Papież Franciszek powiedział w poniedziałek dziennikarzom podczas podróży do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży, że z powodu kryzysu całe pokolenie może zostać bez pracy. Apelował, by nie izolować młodych ludzi.
Na pokładzie samolotu papież podkreślił w czasie spotkania z wysłannikami światowych mediów: "Z powodu kryzysu grozi nam, że będzie całe pokolenie pozbawione pracy". Przypomniał, że to od pracy zależy godność ludzka.
"Kiedy izolujemy młodych ludzi, dopuszczamy się niesprawiedliwości, pozbawiając ich przynależności do ojczyzny, do kultury, do rodziny" - ostrzegł.
Zwracając się do dziennikarzy Franciszek zażartował: "Jestem tu wśród lwów". Zastrzegł, że nie udziela wywiadów. "To dla mnie trochę męczące" - wyznał.
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".
Był to pierwszy zdobyty przez Polaków główny wierzchołek ośmiotysięcznika.
Oferuje bazę wojskową i złoża litu i przyjęcie przesiedlanych ze Strefy Gazy.