Papież Franciszek powiedział w poniedziałek dziennikarzom podczas podróży do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży, że z powodu kryzysu całe pokolenie może zostać bez pracy. Apelował, by nie izolować młodych ludzi.
Na pokładzie samolotu papież podkreślił w czasie spotkania z wysłannikami światowych mediów: "Z powodu kryzysu grozi nam, że będzie całe pokolenie pozbawione pracy". Przypomniał, że to od pracy zależy godność ludzka.
"Kiedy izolujemy młodych ludzi, dopuszczamy się niesprawiedliwości, pozbawiając ich przynależności do ojczyzny, do kultury, do rodziny" - ostrzegł.
Zwracając się do dziennikarzy Franciszek zażartował: "Jestem tu wśród lwów". Zastrzegł, że nie udziela wywiadów. "To dla mnie trochę męczące" - wyznał.
„Chciałbym, abyście po powrocie do Peru przynieśli tym ziemiom radość i moc Ewangelii.”
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.