Szukanie środków zastępujących karę śmierci nie oznacza odejścia od tradycji katolickiej - uważa abp Józef Życiński.
Metropolita lubelski odniósł się w ten sposób w wypowiedzi dla KAI do opinii na temat kary śmierci. - Jeśli byśmy stawiali sprawę w ten sposób, że można zbagatelizować wszystko, co nie jest dogmatem, to moglibyśmy odrzucić czy zbagatelizować całe nauczanie Jana Pawła II, który przecież podczas swojego pontyfikatu nie ogłosił żadnego dogmatu - uważa abp Życiński, dodając, że "taka postawa musi szokować u kogoś, kto powołuje się na inspiracje katolickie". Metropolita lubelski odniósł się też do stwierdzenia, że kara śmierci była w tradycji katolickiej uznawana za dopuszczalną. - Tradycja ciągle współdziała z kulturowymi wyzwaniami współczesności i zależnie od tego, jak zmienia się kultura, zmieniają się akcenty stawiane w przesłaniu wiary - twierdzi abp Józef Życiński.
Osoby te zwolniono po wieloletniej niewoli w Rosji i na Białorusi.
Społeczność międzynarodowa uważa wszystkie żydowskie osiedla na Zachodnim Brzegu za nielegalne.
Doszło do nich w dobrych warunkach panujących w górach, ale po obfitych opadach śniegu.
Komunikat w tej sprawie wydała w piątek Prefektura Domu Papieskiego.
Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen.
Sąd uznał, że biskupi dopuścili się działań sprzecznych z zasadą równości płci.