Odzyskano trzy kielichy liturgiczne, które skradziono w Wielki Czwartek, 5 kwietnia, z kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Jarosławiach koło Wolanowa.
Przedmioty, które najprawdopodobniej porzucili złodzieje, znajdowały się 1,5 metra pod wodą w rzece Mleczna. Na miejsce wezwano straż pożarną. Przy użyciu sprzętu specjalistycznego oraz płetwonurka kielichy wydobyto na powierzchnię. - Wstępnie ustalono, że przedmioty te mogą pochodzić z kradzieży z włamaniem do kościoła w Jarosławicach - poinformował rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak. Policja poszukuje sprawców. Wciąż też nie odzyskano skradzionej monstrancji. Złodzieje dostali się świątyni po uprzednim wyłamaniu kraty w oknie znajdującym się w zakrystii, którą splądrowano. Następnie przedostali się do kościoła wynosząc z niego ważące 80 kilogramów tabernakulum. Otworzyli je na placu kościelnym. Ponad tysiąc komunikantów wysypali na ziemię. Zainstalowany w świątyni alarm nie zadziałał.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".