Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą od 1998 roku, w okresie wakacyjnym, prowadzi akcję, podczas której przestrzega przed działaniem sekt.
W tym roku działacze rozdają ulotki informacyjne w Gdańsku, Częstochowie, Jeleniej Górze, Legnicy i we Wrocławiu. W piętek przed sektami ostrzegali warszawiaków.
Z przygotowanych przez członków Komitetu folderów można dowiedzieć m.in. czym jest sekta, jakie są objawy wskazujące na kontakty z takim środowiskiem oraz jak obronić się przed werbunkiem.
Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą, mówi, że najbardziej narażona na działanie sekt jest młodzież i bezrobotni. - W tym kryzysie, jaki jest teraz w Polsce, sektom łatwiej jest działać. Werbownicy są doskonale przeszkoleni, wzbudzają zaufanie i zawsze mówią to, czego oczekujemy - zaznacza.
Sekty w pierwszym kontakcie oferują pomoc w znalezieniu pracy czy rozwiązaniu problemów rodzinnych. Później jest tylko gorzej - przestrzega Nowak. - Jak już ktoś znajdzie się w zasięgu działania sekty trudno mu pomóc. Taka osoba staje się zamknięta, często zmienia styl ubierania, jest wrogo nastawiona do bliskich, unika dotychczasowych znajomych, spotyka się za to z nowymi ludźmi. Wreszcie znika z domu. To są sygnały, które powinny zaniepokoić rodzinę.
Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą oferuje pomoc osobom uwikłanym w sekty i ich rodzinom. W okresie wakacyjnym, w godz. do 8.00 do 22.00 działa specjalny informacyjny numer telefonu, przy którym dyżurują członkowie komitetu: (75)7173578 oraz 519-460-880. Najwięcej zgłoszeń komitet odnotowuje właśnie w okresie wakacyjnym i podczas ferii zimowych.
Przewodniczący Komitetu podkreśla, że dzisiaj trudniej niż kiedyś, przestrzegać przed sektami. - Minęły już te czasy, kiedy sekty działały oficjalnie, dzisiaj te grupy przeszły do podziemia, schowały się za stowarzyszeniami, fundacjami.
Wśród najbardziej niebezpiecznych sekt wymienia organizacje międzynarodowe, takie jak Sekta Moona, Kościół Scjentologiczny, Najwyższa Prawda, Christianie czy Rodzina Miłości oraz grupy satanistyczne.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.