W Moskwie podpisano historyczny akt o zjednoczeniu rosyjskiego prawosławia. Tym samym zakończył się 80-letni okres porewolucyjnego podziału. Jedność dotyczy przede wszystkim wspólnego sprawowania sakramentów Eucharystii i pokuty. Rosyjska Cerkiew prawosławna za granicą zachowa swoją autonomię administracyjną.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.