Ze względu na zły stan zdrowia komunistyczne władze Chin wypuściły na wolność wikariusza generalnego diecezji Wenzhou.
Ks. Shao Zhoumin wraz z drugim kapłanem ks. Jiangiem Sunianem zostali aresztowani po powrocie z pielgrzymki do Rzymu. Oskarżono ich o sfałszowanie paszportu i skazano odpowiednio na 9 i 11 miesięcy więzienia. Wikariuszowi generalnemu pozostał jeszcze miesiąc kary, jednak z uwagi na całkowitą utratę słuchu i inne poważne choroby został zwolniony wcześniej. W czasie pobytu w więzieniu władze zakazały jakichkolwiek odwiedzin u duchownych. Obecnie ks. Zhoumin przebywa w szpitalu. Po opuszczenia więzienia podziękował wszystkim, którzy o jego losie informowali opinię międzynarodową. Jak się wydaje miało to wpływ na wcześniejsze zwolnienie duchownego. Natomiast drugi ksiądz powinien wyjść na wolność pod koniec sierpnia.
Pozostajemy wierni zasadzie, zgodnie z którą granic nie można zmieniać siłą.
" Iran zawsze wspomagał lud Libanu i ruch oporu, i będzie to robić nadal".
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.