Filipiny: Porwano włoskiego misjonarza

Na filipińskiej wyspie Mindanao uprowadzono włoskiego misjonarza.

57-letni ks. Giancarlo Bossi został zatrzymany przez nieznanych sprawców. Policja podejrzewa, że za porwaniem stoją rebelianci z Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro, którzy od lat walczą o utworzenie na Mindanao własnego państwa. Należący do Papieskiego Instytutu Misji Zagranicznych ks. Bossi pracował na Filipinach od prawie 30 lat. Ostatnio jako proboszcz leżącej na wybrzeżu parafii w Payao. Właśnie tam doszło do porwania. Według relacji świadków kapłan odprawił w kościele parafialnym niedzielną Eucharystię i przygotowywał się do wyjazdu do jednej z podległych mu kaplic misyjnych. Wtedy właśnie został uprowadzony przez 10 rebeliantów. Wiadomość o porwaniu podał przełożony misji PIME na Filipinach, ks. Gianni Sandalo. W 2001 r. na Mindanao został uprowadzony inny włoski misjonarz, ks. Giuseppe Pierantoni. Zwolniono go po kilku miesiącach. Nie zawsze jednak porwania miały szczęśliwy finał. W marcu 2000 r. rebelianci uprowadzili 29 katolików, w tym dzieci. W grupie tej był też ks. Rohel Gallardo, klaretyn. Fundamentaliści z Abu Sayyaf zamordowali go miesiąc później. W 2001 r. zginął też irlandzki misjonarz. Ks. Rufus Halley był zaangażowany w dialog międzyreligijny. Padł ofiarą islamskich rebeliantów.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
30°C Środa
wieczór
26°C Czwartek
noc
21°C Czwartek
rano
32°C Czwartek
dzień
wiecej »