30 tysięcy osób wzięło udział 28 lipca w dorocznej pielgrzymce na Croagh Patrick.
Ta skalista góra w zachodniej Irlandii, wysoka na 762 m n.p.m., była miejscem kultu religijnego i pielgrzymek jeszcze w czasach pogańskich. Zgodnie z tradycją na jej szczycie św. Patryk, apostoł Zielonej Wyspy, miał spędzić na modlitwie – na wzór Mojżesza i Jezusa – 40 dni i 40 nocy. Wielu pielgrzymów – zwłaszcza młodych – pokonuje piarżyste zbocza boso, choć duszpasterze zachęcają raczej do duchowego przeżycia tego czasu, niż doświadczania fizycznych dolegliwości. „Potrzeba nam zwolnić rytm życia – powiedział do wyruszających pielgrzymów biskup Tuam Michael Neary – zachwycić się pięknem ziemi i prawdziwie docenić towarzyszących nam przyjaciół”. Wejście na szczyt Croagh Patrick zajmuje ok. 2 godzin. Pielgrzymi pokonują tradycyjny szlak zaopatrzony w trzy stacje odpustowe, na których odmawia się specjalną kombinację modlitw „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Mario” i „Wierzę”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.