Siedem książek zostało zakwalifikowanych do finału ósmej edycji Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. Oprócz powieści polskich o nagrodę powalczą książki autorów z Austrii, Rosji i Ukrainy. Zwycięzca zostanie ogłoszony 19 października.
Finalistów jury wyłoniło z grupy 41 książek zakwalifikowanych do konkursu w marcu. Polską prozę reprezentują "Dom pod Lutnią" Kazimierza Orłosia, "Dziennik" Jerzego Pilcha, "Grochów" Andrzeja Stasiuka i "Morfina" Szczepana Twardocha. Oprócz tych pozycji w finale znalazły się także "W gąszczu metropolii" austriackiego pisarza Karla-Markusa Gaussa, "Jest noc" autorstwa rosyjskiej prozaiczki Ludmiły Pietruszewskiej oraz "Muzeum porzuconych sekretów" ukraińskiej pisarki, poetki i eseistki Oksany Zabużko.
"Kłóciliśmy się, ale kulturalnie, ponieważ jest to nagroda literacka. Nadal dyskutujemy i naprawdę sami nie wiemy, kto zostanie laureatem. Lista finałowa jest bardzo mocna i wartościowa literacko. To zbiór książek o różnej tematyce i o różnej formie, od quasi dokumentu, przez opowiadania aż po powieść prześmiewczą. Łączy je tylko środkowoeuropejskość" - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej członek jury prof. Andrzej Zawada.
Zwycięzca zostanie ogłoszony 19 października na uroczystej gali, która odbędzie się w Teatrze Muzycznym Capitol. "Wydarzenie poprzedzi minifestiwal literatury z udziałem, mam nadzieję, większości autorów, laureata pierwszej edycji nagrody Ukraińca Jurija Andruchowicza oraz węgierskiego pisarza Gyorgy Spiro, który Angelusa otrzymał w 2010 r." - dodał dyrektor wydziału kultury wrocławskiego Urzędu Miasta Jarosław Broda.
Angelus jest nagrodą dla pisarzy pochodzących z Europy Środkowej, którzy podejmują w swoich dziełach tematy najistotniejsze dla współczesności. Nagroda, którą stanowi statuetka Angelusa autorstwa Ewy Rossano i czek na kwotę 150 tys. zł, przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w roku poprzednim.
Od czwartej edycji przyznawana jest również nagroda dla tłumacza, którą funduje Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu. Wynosi ona 20 tys. zł.
Do nagrody można zgłaszać dzieła autorów żyjących, pochodzących z 21 krajów Europy Środkowej. Możliwość wskazywania tytułów mają wydawcy i członkowie jury. Organizatorem i fundatorem konkursu jest miasto Wrocław.
Do tej pory Angelusa otrzymali: Jurij Andruchowycz "Dwanaście kręgów" (2006), Martin Pollack "Śmierć w bunkrze - opowieść o moim ojcu" (2007), Peter Esterhazy "Harmonia calestis" (2008), Josef Skvorecky "Przypadki inżyniera ludzkich dusz" (2009), Gyorgy Spiro "Mesjasze" (2010), Swietłana Aleksijewicz "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" (2011), Miljenko Jergović "Srda śpiewa o zmierzchu w Zielone Świątki" (2012).
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.
Ten plan pokojowy może nie zmniejszyć., ale zwiększyć zagrożenie dla Europy.
Do badania statusu sędziego nie można stosować przepisu z Kpc ws ustalenia stosunku prawnego