Całą noc trwała akcja na najwyższym polskim szczycie. 16 ratowników zniosło turystę na słowacka stronę.
O godzinie 17:45 do centrali TOPR zadzwonił turysta, który poinformował, że doznał kontuzji, która uniemożliwia mu samodzielne zejście z Rysów. Z pomocą wyruszyło 16 ratowników. Ze względu na trudne warunki pogodowe (wysoko w Tatrach padał śnieg, temperatura wynosiła ok. 0 st. C - red.) i bardzo trudny teren w jakim znajdował się poszkodowany postanowiono przetransportować turystę na stronę słowacką - powiedział serwisowi "Gosc.pl" ratownik dyżurny Roman Szadkowski.
Akcja trwała całą noc, toprowcom pomagali też ratownicy słowaccy.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.