Za tydzień w polskiej prowincji redemptorystów rozpocznie się dwumiesięczna wizytacja zakonna. Czy jej efekty będą miary wpływ na rozwiązanie konfliktu wokół działalności redemptorysty o. Tadeusza Rydzyka? - zastanawia się Rzeczpospolita.
- Powinny mieć - mówi bp Tadeusz Pieronek. - Konflikt dotyczy życia społecznego w kraju i wywołuje napięcia za granicą. Jest tak poważny, że trudno myśleć, iż władze zakonu przejdą nad nim do porządku dziennego. Zakon zapewnia, że wizytacja była planowana już przed rokiem i nie ma żadnego związku z ostatnimi napięciami wywołanymi działaniami o. Rydzyka. Do Polski przyjadą dwie osoby z zarządu zgromadzenia redemptorystów w Rzymie: Peruwiańczyk o. Enrique Lopez i Hindus o. Juventius Andrade. To najbliżsi współpracownicy generała zakonu o. Josepha Tobina. - Wizytacja jest ważną rutyną w działalności zakonu - mówi o. Maciej Zięba, były przełożony polskiej prowincji dominikanów. - Wizytatorzy rozmawiają ze wszystkimi zakonnikami, ale także mogą rozmawiać z biskupami i osobami świeckimi. Po wizytacji przełożony zakonu ma ogromny materiał do diagnozy sytuacji w prowincji. O. Zięba jest przekonany, że w czasie jej prowadzenia pojawi się problem konfliktu wywołanego działalnością Radia Maryja. Ale tylko od wizytatorów zależy, z kim będą chcieli rozmawiać na ten temat. Wizytacja przypada na czas kampanii wyborczej. Kilka dni temu w Radiu Maryja ogłoszono, że stacja nie będzie się angażować w kampanię. Jednak osoby związane z radiem startują z list wyborczych PiS.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.