Mszą św. dziękczynną w bazylice św. Sabiny na Awentynie rozpoczyna się pielgrzymka katowickiej prowincji kościelnej do Rzymu. Zorganizowano ją w roku 750-lecia śmierci św. Jacka Odrowąża, głównego patrona metropolii górnośląskiej.
Na początku XIII w. odradzało się pogaństwo w Małopolsce i również w Krakowie – przypomniał w Radiu Watykańskim abp Alfons Nossol. W związku z tym trzeba było pogłębić przepowiadanie słowa Bożego. „Św. Jacek otoczył pasmem klasztorów całą Polskę i przepowiadał słowo Boże z nowym dynamizmem i, oczywiście, w języku narodowym. Dlatego to jego przepowiadanie było bardzo chwytliwe i to słowo być może dokonało specyficznego cudu, bo wtedy pogłębiła się chrystianizacja w Polsce. On pomagał także krajom ościennym. Dziś byśmy powiedzieli – na wszystkich rubieżach Polski” – powiedział abp Nossol. Z kolei abp Damian Zimoń zauważył, że św. Jacek był wielkim misjonarzem średniowiecznej Europy, a ducha misyjnego poświęcenia i samozaparcia bardzo dziś potrzeba. Św. Jacek przybył na Śląsk po przyjęciu habitu w Rzymie z rąk św. Dominika. „To są wydarzenia, które chcemy przełożyć na język współczesny. Misyjność, otwartość, dobro wspólne, które trzeba w Polsce wciąż budować. Chodziło mi o to, żeby stworzyć nowe horyzonty, żeby ukazać, że – tak jak na Śląsku mamy złoża węgla – w chrześcijaństwie są złoża Dobrej Nowiny – powiedział abp Zimoń. W ramach pielgrzymki 16 października na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza odbędzie się międzynarodowa sesja naukowa o charyzmacie św. Jacka (godz. 10.00). Po południu, w Auli Pawła VI, zaplanowano przedpremierowy pokaz fragmentów filmu „Światło ze Śląska” oraz galowy koncert Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk (18.00). W środę przed audiencją ogólną odbędzie się uroczyste poświęcenie odnowionego obrazu św. Jacka w ołtarzu głównym kościoła polskiego św. Stanisława przy Via delle Botteghe Oscure (8.00).
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.