Reklama

TV Puls rusza do walki

Rzetelny, obiektywny i nowatorski - taki, wedle zapowiedzi jego twórców, ma być nowy serwis informacyjny Pulsu. Pierwsze wydanie "Puls Raportu" wystartuje w niedzielę o 19.30 - informuje Dziennik.

Reklama

Zetrze się z "Wiadomościami", jak dotąd najpopularniejszym serwisem informacyjnym w Polsce. Czy ma szanse wygrać z przyzwyczajeniami kilku milionów widzów? "To będzie trochę jak walka Dawida z Goliatem" - oceniają eksperci. "Puls Raport" będzie miał dwa wydania - o godz. 19.30 i 22. Premierowy niedzielny program poprowadzi Krzysztof Ziemiec, który dla nowego serwisu odszedł z zespołu "Panoramy" i Katarzyna Trzaskalska, dotychczas znana z TVP 1, gdzie pracowała jako prezenterka pogody. Potem ta dwójka będzie się pojawiać w tygodniu. Wydania weekendowe prowadzą natomiast Katarzyna Olubińska, do niedawna związana z Polsatem, gdzie prowadziła "Interwencję" i Piotr Maślak z "Wydarzeń" Polsatu. "To nie są typowi prezenterzy, ale gospodarze serwisu. Będą znacznie swobodniejsi w studio, a ich rola nie będzie się ograniczać jedynie do zapowiadania materiałów" - zdradza Amelia Łukasiak, dyrektor programów informacyjnych, której w lipcu powierzono stworzenie serwisu. O tym, że "Puls Raport" ma się zderzyć z "Wiadomościami" TVP, zdecydował prezes stacji Farrell Meisel. To on po kilku miesiącach obserwacji polskiego rynku telewizyjnego podjął decyzję, że serwis będzie nadawany o godz. 19.30. Dziś mówi tylko: "To będzie obiektywny, wyważony i niezależny program informacyjny". Dlaczego TV Puls zdecydowała się zawalczyć o widza z najsilniejszym i niepokonanym graczem, jakim od lat są "Wiadomości", które średnio ogląda niemal 5 mln widzów (dane TNS OBOP za wrzesień). "Nie chcemy z nikim konkurować. Mamy swój produkt, który będzie się zasadniczo różnił od wszystkich dotychczasowych serwisów - tłumaczy Łukasiak. - Kierujemy nasz program do młodych widzów. Dla nich godzina 19.30 nie jest tak ważna jak dla starszego pokolenia"."Młodzi wychowali się już w czasach 'Faktów' i 'Wydarzeń' - dodaje Krzysztof Ziemiec. Czym zamierzają powalczyć z publicznym gigantem? "Serwis będzie bardziej dynamiczny. Będzie też miał inną strukturę. Przy doborze informacji nie musimy się kierować tym, co obowiązuje telewizję publiczną. Możemy pokazywać to, co naszym zdaniem będzie ciekawe dla widza" - tłumaczy Łukasiak. Redakcja kładzie nacisk na tzw. human story. "Nawet jak będziemy robić tematy polityczne, to przez pryzmat przysłowiowego Kowalskiego. Co dla niego oznacza na przykład zmiana rządu" - mówi Krzysztof Ziemiec. Serwis będzie krótszy niż "Wiadomości". Ma trwać 18 minut, czyli zawierać około czterech, pięciu materiałów. Zespół reporterski, którego szefem jest Jacek Karnowski, liczy 12 osób. Redakcja ma na razie cztery ośrodki regionalne - w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu. Oprócz tego w terenie współpracuje z ośmioma niezależnymi ekipami w większych miastach Polski. Łącznie nad programem pracuje około 60 osób. Na jego potrzeby i programów publicystycznych Jacka Karnowskiego zostało zbudowane nowe studio, newsroom i nowoczesna reżyserka w siedzibie stacji. Program ma się w całości opierać na technologii cyfrowej. W TVP nikt nie maja złudzeń, czy wygrają walkę z "Puls Raportem". "Szanujemy konkurencję, ale jesteśmy przekonani, że pozycja >Wiadomości< nie jest zagrożona - mówi Aneta Wrona, rzeczniczka TVP. - Mimo powstania serwisów informacyjnych w Polsacie czy TVN, nasz program jest nadal najchętniej i najczęściej oglądany. Decyduje o tym ogromna siła tradycji i przyzwyczajeń polskich widzów" - mówi Wrona. W podobnym tonie wypowiada się prof. Wiesław Godzic, medioznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego. "To będzie jak walka Dawida z Goliatem, w której Puls nie ma szans. Jedna stacja już próbowała i musiała się wycofać ("Fakty" TVN startowały na początku o 19.30, jednak godzinę emisji zmieniono - przyp. red.). Pulsowi chodzi raczej o to, by dać się zauważyć i na początku na pewno zadziała tu efekt nowości. Ale skończyło się u nas zauroczenie amerykańskością i tabloidowym podejściem do przekazywania newsów. Poza tym młodzi ludzie, na których liczy stacja, nie szukają w telewizji informacji" - ocenia Godzic. O nowej ramówce TV Puls napisała też Gazeta Wyborcza: Szefowie stacji niechętnie ujawniają swoje założenia. - Liczymy na więcej niż 1 proc. oglądalności. Myślę, że do końca 2008 r. uda nam się prześcignąć TV 4 - powiedział Dariusz Dąbski, szef rady nadzorczej TV Puls. Według Farrella Meisela, prezesa stacji, ma ona osiągnąć rentowność pod koniec 2009 r. Większościowym udziałowcem TV Puls jest zakon franciszkanów. 35 proc. udziałów należy do kontrolowanego przez Ruperta Murdocha koncernu News Corp. Al Parsons, szef działu telewizyjnego News Corp. Europe, poinformował, że zagraniczny udziałowiec "na razie" nie planuje dokupywać kolejnych udziałów.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
2°C Niedziela
rano
5°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama