Sardynia przygotowuje się na przyjęcie Franciszka, który odwiedzi tę włoską wyspę 22 września. Szacuje się, że w wydarzeniach z udziałem Papieża weźmie udział w stolicy wyspy, Cagliari, co najmniej 350 tys. Sardyńczyków.
Głównym wydarzeniem będzie Msza przed sanktuarium Matki Bożej Bonaria, od którego dzięki sardyńskim marynarzom wzięła swą nazwę stolica Argentyny. Organizatorzy podkreślają, że szczególny rys nadadzą papieskiej podróży spotkania z robotnikami, ubogimi, młodzieżą oraz chorymi. Pielgrzymkę poprzedzi całonocne czuwanie modlitewne w katedrze w intencji Ojca Świętego.
Ponadto Sardyńczycy zorganizowali akcję „Nie ma takiego biednego, który nie mógłby pomóc innemu biednemu”. Każdy z wiernych na Sardynii został poproszony o 1 euro. Zebrane w ten sposób fundusze zostaną przekazane Papieżowi na pomoc bezdomnym mieszkańcom Buenos Aires. Kard. Bergoglio zaczął dla nich budować dom na peryferiach argentyńskiej stolicy. Zebrane na Sardynii pieniądze mają pomóc w zakończeniu budowy i otwarciu ośrodka. „Będzie to wyraźny gest bliskości Sardyńczyków, którzy sami borykają się z biedą, z Kościołem jeszcze od nas uboższym” – podkreśla dyrektor Caritas Sardynia.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.