Figurka Jana Pawła II jako znicz nagrobny, breloczek, lampka, butelka. Wizerunki jego twarzy na otwieraczu do butelek, piersiówce, torebce foliowej - przykłady polskiego kultu papieskiego zebrał i pokazał we Wrocławiu Peter Fuss - poinformowała Gazeta Wyborcza.
O trójmiejskim streetartowcu kryjącym swą tożsamość pod pseudonimem artystycznym Peter Fuss zrobiło się głośno, kiedy jego prowokacyjna akcja billboardowa "Żydzi won z katolickiego kraju" i wystawa "Jesus Christ King of Poland" zainteresowały organy ścigania. Zarzucono mu nawoływanie do nienawiści rasowej i obrazę uczuć religijnych. Na wrocławskiej wystawie prezentuje kiczowate wizerunki papieskie. Peter Fuss: - Interesuje mnie, jak moi rodacy uzewnętrzniają swój szacunek, miłość i kult Jana Pawła II. Jak funkcjonuje jego wizerunek. Gdzie się pojawia i w jakiej formie. W Licheniu po mszy można poświęcić tandetne - made in China - pamiątki z papieżem, stają się wtedy specyficznymi fetyszami. Są też źródłem niezłego dochodu. Zarabiają na nich i producenci, i handlowcy, i księża marianie. Producenci, z którymi rozmawiałem, podkreślali, że czekają na moment, kiedy Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym, bo wtedy ich interes będzie się jeszcze lepiej kręcił. Oni wołają "Santo subito", bo to przybliża ich do czasu większej prosperity. Na wystawie w formie slajdów zobaczyć można zdjęcia dewocjonaliów, które są do kupienia w kioskach z pamiątkami jak Polska długa i szeroka. JP II można mieć w hologramie na wisiorku lub jako dekorację zegara. Fuss zgromadził też ponad pół setki zdjęć krajowych pomników Jana Pawła II. Wśród nich papież wyglądający jak Janosik, jak bohater "Star Treka", jak osoba z wodogłowiem czy po przejściu ciężkiego trądziku młodzieńczego. Uzupełnieniem tej smutnej kolekcji jest sygnowana przez artystę limitowana seria 24 papieży - krasnali ogrodowych. Odlewy postaci Karola Wojtyły mają ponad pół metra wysokości. Ukazany on został w stroju papieskim, z ręką uniesioną w geście błogosławieństwa. Piotr Stasiowski, kurator pokazu: - Ponoć autor formy odlewniczej godzinami studiował portrety JP II, zliczył nawet wszystkie jego zmarszczki. Rzeźba jest niewielka, ale łudząco podobna do oryginału. Jednak każdy papież jest inny, bo Fuss pomalował ich ornaty na najróżniejsze kolory. Najlepszy jest chyba papież w turkusowym metaliku. Ta wystawa nie szarga świętości, nie ma tu taniego skandalu - przecież podobne kurioza można kupić na każdym kroku. Na "Santo Subito" spokojnie można przyjść z dzieckiem. Pomnik papieski odlany z żywicy może mieć każdy, kto zapłaci 4 tys. zł. Ogrodowy papież autorstwa Fussa będzie tańszy - kosztuje 600 euro. W sobotę wystawę skontrolowali policjanci, którym zgłoszono, że wystawa Fussa uraża uczucia religijne. Nie dopatrzyli się jednak znamion przestępstwa, wystawa nie została zamknięta. Wystawa Petera Fussa "Santo Subito" w Studio BWA we Wrocławiu, ul. Ruska 46a, czynna do 30 listopada.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.