Władze kościelne zamknęły do odwołania katedrę w mieście Meksyk. W minioną niedzielę podczas nabożeństwa wtargnęli do świątyni lewicowi demonstranci, którzy nie mogą się pogodzić z przegraną swego kandydata na prezydenta Andrésa Manuela Lópeza Obradora.
Manifestanci wznosili wrogie okrzyki, doszło też do przepychanki z wiernymi. Był to już drugi w ostatnim czasie przypadek najścia sympatyków Partii Rewolucji Demokratycznej na stołeczną katedrę. W związku z tym władze kościelne zdecydowały się zamknąć świątynię dla publiczności, dopóki władze nie zapewnią bezpieczeństwa i porządku. Incydent potępił także sam lider lewicowców Andrés Obrador.
Leon XIV ostro skrytykował politykę imigracyjną administracji Trumpa.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.