Władze kościelne zamknęły do odwołania katedrę w mieście Meksyk. W minioną niedzielę podczas nabożeństwa wtargnęli do świątyni lewicowi demonstranci, którzy nie mogą się pogodzić z przegraną swego kandydata na prezydenta Andrésa Manuela Lópeza Obradora.
Manifestanci wznosili wrogie okrzyki, doszło też do przepychanki z wiernymi. Był to już drugi w ostatnim czasie przypadek najścia sympatyków Partii Rewolucji Demokratycznej na stołeczną katedrę. W związku z tym władze kościelne zdecydowały się zamknąć świątynię dla publiczności, dopóki władze nie zapewnią bezpieczeństwa i porządku. Incydent potępił także sam lider lewicowców Andrés Obrador.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.