Benedykt XVI zaapelował o pomoc dla Somalii. Ze stołecznego Mogadiszu, w którym pogłębia się bieda i brak bezpieczeństwa, napływają smutne wiadomości o niestabilnej sytuacji humanitarnej.
„Z niepokojem obserwuję ten rozwój wydarzeń. Apeluję do wszystkich, na których barkach spoczywa odpowiedzialność polityczna, zarówno na poziomie lokalnym, jak i międzynarodowym, aby wypracowali pokojowe metody niesienia ulgi tej drogiej ludności. Popieram także działania wszystkich, którzy pomimo braku bezpieczeństwa i pośród niedostatku pozostają w tamtym regionie, aby nieść pomoc i ulgę mieszkańcom” – powiedział Papież. Według opublikowanego w tych dniach raportu Wysokiego Komisariatu ONZ ds. Uchodźców otwarty konflikt zbrojny w Somalii spowodował dziesiątki tysięcy ofiar. Walki sprzymierzonych sił etiopskich i rządowych z fundamentalistami z Unii Trybunałów Islamskich zmusiły milion osób do opuszczenia swych domostw. Jedynie w ciągu ostatnich dwóch tygodni liczba uchodźców wzrosła tam o 200 tysięcy. Tymczasem po porwaniu przed miesiącem szefa biura Światowego Programu Żywnościowego (WFP) w Mogadiszu organizacja ta zawiesiła dystrybucję żywności. Przypomnijmy, że tegoroczna kolekta zebrana podczas papieskiej Mszy Wieczerzy Pańskiej w Watykanie przeznaczona była na Caritas w Somalii.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.