Ludzkość zostanie zbawiona nie dzięki postępowi, ani nauce, ani też przez rewolucje polityczne, lecz przez nadzieję, którą przynosi chrześcijaństwo - tak przesłanie encykliki "Spe salvi" Benedykta XVI streszcza francuska agencja prasowa AFP.
Jej zdaniem papież wszczyna "samokrytykę współczesnego chrześcijaństwa", które w reakcji na - charakteryzującą dwa ostatnie stulecia - wiarę w postęp, zaczęło się ograniczać do "osobistego zbawienia duszy". Agencja zwraca uwagę, że dwa lata po swej pierwszej encyklice "Deus caritas est" o miłości papież-teolog ogłosił tekst o kolejnej cnocie chrześcijańskiej. Cytuje dyrektora watykańskiego Biura Prasowego, ks. Federico Lombardiego, według którego Benedykt XVI wyraża w "Spe salvi" "przekonanie, iż odrzucenie wiary i nadziei chrześcijańskiej jest w istocie odrzuceniem Boga, co ostatecznie prowadzi do człowieka do zagubienia". AFP wskazuje też na papieskie podkreślenie niepowodzenia marksistowskiej "nadziei na ustanowienie doskonałego świata", a także przestrogę Benedykta XVI przez "dwuznacznością postępu", który może przynieść nowe możliwości czynienia dobra, ale również zła.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.