W Paryżu dobiega końca Festiwal Miłości Braterskiej (Festival de la charité). W jego ramach od 28 stycznia do 5 lutego w 60 parafiach francuskiej stolicy podejmowano różne inicjatywy kulturalne i charytatywne.
Na konferencji prasowej otwierającej festiwal, ks. Olivier Ribaudau Dumas, wikariusz generalny archidiecezji Paryża, przedstawił zjawiska społeczne, które wymagają szczególnie chrześcijańskiej miłości bliźniego: emigracja, bezrobocie, samotność, brak mieszkań dla najuboższych. Zjawiska te nasilają się szczególnie w klimacie anonimowości dziewięciomilionowej metropolii, jaką jest Paryż. Festiwal Miłości Braterskiej to pierwsza tego rodzaju akcja, której celem jest uwrażliwienie chrześcijan na potrzeby bliźnich oraz lepsza organizacja akcji charytatywnych. Festiwal spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Przez dziewięć ostatnich dni, w paryskich parafiach odbywały się nie tylko konferencje i wystawy poświęcone problemom społecznym i działalności organizacji charytatywnych, ale przede wszystkim liczne akcje na rzecz ubogich, chorych i samotnych.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.