Małżeństwa mieszane oraz ocena Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan były głównymi tematami obrad Bilateralnego Zespołu Katolicko-Prawosławnego. Zespół spotkał się 26 lutego w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie po ok. dwuletniej przerwie.
Bp Tadeusz Pikus, współprzewodniczący Zespołu ze strony katolickiej poinformował KAI, że sprawa tzw. małżeństw mieszanych stanowi od lat najważniejszy temat prac tego gremium. „Małżeństw takich jest zaś coraz więcej, ich sytuacja wciąż nie jest do końca uregulowana od strony duszpasterskiej i kanonicznej. To odbija się na duszpasterstwie i przede wszystkim na życiu tych ludzi – małżeńskim, rodzinnym” – stwierdził biskup. Bp Pikus ocenił także, że w katolicko-prawosławnych relacjach widać postęp: „Bardzo ważnym faktem było podpisanie w roku 2000 wspólnej deklaracji o uznaniu Chrztu św. To bardzo wiele zmieniło choćby w postępowaniu kancelaryjnym”. Przypomniał, że opracowano już m.in. cykl katechez przedmałżeńskich – po 10 ze strony każdego z Kościołów. Zespół będzie teraz pracował nad ich publikacją. Wciąż jednak brakuje wspólnego dokumentu odnośnie do sakramentu małżeństwa, choć prace nad nim trwają. Prace zespołu zostały zawieszone ok. dwa lata temu decyzją strony prawosławnej. Przyczyną były trudne relacje między Kościołem prawosławnym i Kościołem greckokatolickim. „Ponieważ teraz Kościół prawosławny zwrócił się z prośbą o wznowienie prac, zespół został na nowo skompletowany, choć niemal w niezmienionym składzie” – powiedział bp Pikus. Katolicki hierarcha zaznaczył, że uczestnicy spotkania bardzo pozytywnie ocenili Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan oraz liczne spotkania ekumeniczne, które stają się miejscem prawdziwego zbliżenia między wyznawcami Chrystusa. Następne spotkanie plenarne Zespołu odbędzie się 4 listopada 2008 r. w Siedlcach, a jego gospodarzem będzie strona prawosławna.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.