Sąd cywilny w Foggii na południu Włoch oddalił pozew stowarzyszenia „Pro Padre Pio", które domagało się przerwania kanonicznych oględzin szczątków tego świętego i zakazania wystawienia ich od 24 kwietnia br. w sanktuarium w San Giovanni Rotondo.
Sędzia Gianfranco Placentino uznał, że stowarzyszenie nie miało prawa występować na drogę sądową, ponieważ instytucją, która dba o interesy wiernych, jest Kościół katolicki. Orzeczenie to z zadowoleniem przyjął ordynariusz archidiecezji Manfredonia-Vieste-San Giovanni Rotondo, arcybiskup Domenico D'Ambrosio, którego zdaniem „zwyciężył zdrowy rozsądek”. Wraz z zajmującymi się sanktuarium kapucynami wyraził on nadzieję, że „jak najszybciej sprawa opuści raz na zawsze wokandę i przestanie się zaciągać świętego ojca Pio do środowiska, z którym nie ma nic wspólnego”. Tymczasem stowarzyszenie „Pro Padre Pio” zapowiada, że odwoła się od wyroku sądu cywilnego i pokłada nadzieję w sprawie karnej, którą także wytoczyła arcybiskupowi i zakonnikom.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.
To reakcja na zatrzymanie przez Izrael dwóch Kolumbijek płynących w międzynarodowej flotylli Sumud.
Przedsiębiorca jest w połowie drogi do zostania pierwszym na świecie bilionerem.
Epilogiem było wysiedlenie całej ludności i zburzenie miasta.