Wierni domagają się, aby kapłani nie byli naiwnymi i łatwowiernymi, lecz roztropnymi jak węże i nieskazitelnymi jak gołębice - napisał w liście do Dziennika kard. Stanisław Dziwisz.
Wierni tęsknią za kapłanami będącymi autentycznymi świadkami. Nie wymaga się od nich, aby znali się na budowie, podatkach czy finansach. Jednak podświadomie szuka się kapłanów będących Bożymi specjalistami promującymi piękny styl i jakość życia. Chodzi więc o czyste kapłańskie serce, które - jak powie Ojciec Święty Benedykt XVI - jest „sercem otwartym i pokornym. Nieczyste serce jest natomiast zarozumiałe i zamknięte, wypełnione sobą, niezdolne do otworzenia się na majestat prawdy, który wymaga szacunku, a ostatecznie adoracji”. Dlatego w sytuacjach, gdy braknie cnoty, nigdy nie może zabraknąć prawdy. Wierzący pragną mieć wolny dostęp do księdza i nieskrępowany przez żadne układy społeczne. Cechą dobrego duszpasterza jest gorliwość w duszpasterskiej służbie wyrażająca się szczerością w podejściu do człowieka i prawdziwą miłością, czyli bycie ojcem. Można być błyskotliwym mówcą, obrotnym organizatorem, a mimo to nie mieć autorytetu, gdyż ludzie szukają kapłanów modlących się i umiejących wsłuchać się w głos ludu. Czekają na dobrze wypełnianą posługę sakramentalną i przygotowane kazania. Na polu działalności społecznej wierni domagają się, aby kapłani nie byli naiwnymi i łatwowiernymi, lecz roztropnymi jak węże i nieskazitelnymi jak gołębice. Zatem trzeba mieć świadomość, jakimi ludźmi otacza się kapłan i w jakie środowiska wchodzi. Z tej racji szuka się kapłanów mądrych mądrością życia, znających problemy przeciętnych ludzi, niewchodzących w zależności partii politycznych. Chodzi o to, że wierni pójdą za takim kapłanem, który ich wyprzedza, nie zaś zostaje w tyle. W tym kontekście wierni pragną kapłanów, którzy nie dzielą, lecz jednoczą. Oznacza to, że tropienie judaszów nie jest imieniem kapłaństwa. Wierzący mają świadomość, że kapłani nie są aniołami, lecz zwykłymi ludźmi. Czasami stawiają im wymagania, których nie ma nawet w Ewangelii. Z drugiej zaś strony wiele kapłanom wybaczą. Jednak nie wybaczą zazdrości i chciwości grosza. Z tej racji dobry charakter, pobożność, poważne studia, umiejętność słuchania, dobroć i bezinteresowność rysują ludzkie przymioty poszukiwanego kapłana.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.