Andi - to tytuł i jednocześnie imię głównego bohatera komiksu, który ostrzega uczniów Nadrenii Północnej-Westfalii przed islamskimi radykałami - czytamy w Dzienniku.
Rysunkowy chłopiec to niemiecki licealista, którego sympatią jest turecka muzułmanka Ayshe, a najlepszym kolegą - jej brat Murat. Andi chodzi z nimi na zajęcia, ale w pewnym momencie zauważa, że brat Ayshe zaczyna się dziwnie wobec niego zachowywać. Okazuje się, że Murat za sprawą szkolnego kolegi Haruna wszedł w środowisko islamskich radykałów. Ci wmówili mu, że prawdziwy muzułmanin nie może mieć przyjaciela wśród niewiernych. Guru obu chłopców staje się szejk Harun, który zaszczepia w nich nienawiść do innowierców, wyjaśnia ideę świętej wojny oraz rolę świętych wojowników - mudżahedinów. Jednak plany radykała postanawia pokrzyżować Andi, który chce wyciągnąć Murata z kręgu islamistów. 40-stronicowy komiks zawiera wiele informacji o islamie, prawie szariatu, terroryzmie i muzułmanach w Niemczech. Jego pomysłodawcą jest Thomas Grumke z resortu spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii. Za 30 tys. euro ministerstwo wydrukowało 100 tys. egzemplarzy "Andiego” i wprowadziło do szkolnego programu jako pomoc na lekcjach wychowania obywatelskiego i religii.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.