Znana włoska reżyserka Liliana Cavani nakręci film na podstawie książki przedstawiającej nieznany aspekt działalności obecnego papieża Franciszka, gdy na przełomie lat 70. i 80. jako prowincjał jezuitów w Argentynie pomagał osobom prześladowanym przez reżim.
Informację o przygotowaniach do ekranizacji książki "Lista Bergoglio. Uratowani przez Franciszka w latach dyktatury. Historia nigdy nieopowiedziana" włoskiego dziennikarza Nello Scavo podano zaledwie kilkanaście dni po jej ukazaniu się.
80-letnia Cavani, autorka kilkudziesięciu filmów, wśród nich głośnego "Nocnego portiera" i dwóch opowieści o świętym Franciszku z Asyżu powiedziała, że w książce o podziemnej działalności księdza Bergoglio najbardziej poruszył ją jej wymiar ludzki i historyczny. Dlatego natychmiast postanowiła zakupić prawa do ekranizacji książki dziennikarza katolickiego dziennika "Avvenire". Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to film telewizyjny, czy też kinowy.
Scavo przedstawił liczne nieznane dokumenty i relacje, świadczące o tym, że Jorge Bergoglio jako prowincjał jezuitów pomógł około stu prześladowanym w latach tzw. brudnej wojny, czyli wojskowej dyktatury w Argentynie w latach 1976-83.
Jak wynika z książki, ksiądz Bergoglio udzielał wskazówek i rad, jak wprowadzić w błąd policję i zmylić cezurę. Brał też udział w organizowaniu ucieczek prześladowanych za granicę. Pomagał dysydentom, związkowcom, studentom, intelektualistom. Udzielał im na przykład schronienia na uczelni jezuitów Colegio Maximo w San Miguel.
Scavo twierdzi, że przyszły papież pomagając dziesiątkom osób "działał z narażeniem własnego życia i swojej reputacji".
Wstęp do jego książki napisał laureat pokojowej nagrody Nobla, argentyński obrońca praw człowieka Adolfo Perez Esquivel.
"Lista Bergoglio" to odpowiedź na postawione kardynałowi Bergoglio przez niektóre środowiska zarzuty rzekomej współpracy z reżimem. Tuż po wyborze Franciszka Watykan stanowczo zarzuty te odrzucił.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ awl/
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.