Reklama

Prezydent Olsztyna donosił na księdza?

Karierę Czesława Małkowskiego, oskarżonego o seksulane molestowanie prezydenta Olsztyna, opisuje Rzeczpospolita. Prawdopodobnie donosił na jednego z księży w czasach PRL.

Reklama

W Rzeczpospolitej czytamy: Dziewczyny z agencji, zakrapiane imprezy z działaczami SLD – życiu Czesława Małkowskiego przyjrzeli się dziennikarze Rz i „Superwizjera” TVN Anna jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Od co najmniej trzech lat wykorzystuje ją seksualnie Czesław Małkowski, prezydent Olsztyna. Z powodu ciąży może zrezygnować z pracy w ratuszu – idzie na zwolnienie lekarskie. – Zadzwoniłam do Małkowskiego i powiedziałam mu, że nigdy więcej już mi nic nie zrobi – opowiada Anna. Kilka minut później prezydent jest już w domu Anny. Wchodzi do kuchni, rzuca kobietę na stół, gwałci. Jeszcze tego samego dnia Anna jedzie do ginekologa. Lekarz powiadamia policję o gwałcie. Z zeznań w prokuraturze: „Małkowski się chwalił, że nikt mu w mieście nie podskoczy” Justyna, urzędniczka: – Wydzwaniał do mnie po nocach, chciał, żebym przyjechała do ratusza, bo on jeszcze pracuje. Odmawiałam. Któregoś dnia wydał mi polecenie służbowe, bym przyszła do niego do gabinetu o 7.30 rano. Kiedy tam weszłam, rzucił się na mnie i zaczął ściągać mi sukienkę. Uderzyłam go w twarz i zapłakana wybiegłam z gabinetu. Z akt białostockiej prokuratury badającej seksaferę w ratuszu: „Od 2001 do 2003 r. były dni, że w ratuszu do późnych godzin nocnych prezydent przyjmował interesantki. Później kazał kobiety odwozić swoim kierowcom służbowym samochodem do domu”. Andrzej Ryński, wiceprzewodniczący SLD, przyjaciel Małkowskiego: – Prezydent to kulturalny człowiek. Czesław Małkowski karierę w polityce zaczął jeszcze w PRL od stanowiska sekretarza gminnego PZPR w Wielbarku. To mała gmina położona 30 km od Szczytna. W latach 80. wikarym był tu Lech Lachowicz, przyjaciel ks. Jerzego Popiełuszki. Odprawiał msze w intencji narodu. – Byli aktorzy, przyciemniane światła, pieśni patriotyczne – opowiada mieszkaniec Wielbarku. Ks. Lachowicz: – Miałem przypuszczenia, że Małkowski donosi na mnie SB. Chciałem zdobyć dowód. Umówiłem się z nim w karczmie. Wcześniej znajomemu kelnerowi powiedziałem, że ma nagrać naszą rozmowę na magnetofon. Ale kelner wcisnął zły przycisk. Nic się nie nagrało. – Zapytałem Małkowskiego, dlaczego mnie tak nie lubi i na mnie donosi. Odparł: „Ostatni raz powiedziałem tylko, że na 11 listopada ksiądz nie miał w kazaniu żadnych treści politycznych” – opowiada ksiądz. Po tym spotkaniu wikary został przeniesiony przez kurię pod Gołdap. – Ktoś mi w tym pomógł. Czy był to Małkowski? Dowodów nie mam, są tylko przypuszczenia – mówi. Pod koniec lat 80. Małkowski awansował na szefa cenzury w Olsztynie. – Gdy chcieliśmy rozpracować środowisko dziennikarskie, szedłem do Małkowskiego i pytałem o konkretne osoby – przyznaje Wiesław Poczmański, ostatni szef SB w Olsztynie. W IPN na temat współpracy Małkowskiego z bezpieką nie ma jednak żadnej wzmianki. W jego teczce osobowej jest tylko krótka informacja „w razie wojny przeznaczony na zarządcę cywilnego dla województwa olsztyńskiego”. Po zmianach Okrągłego Stołu Małkowski zaczął pracować w szkole jako historyk. Zapisał się też do SdRP, potem przeszedł do SLD. I to Sojusz w 2001 r. wyniósł go na fotel prezydenta miasta. Cztery lata później, kiedy notowania SLD spadły, Małkowski rzucił legitymację partyjną. Z tamtych czasów pozostała mu przyjaźń z Ryńskim. Z zeznań w prokuraturze w Białymstoku: „Małkowski siłą chciał mnie zmusić do czynności intymnej. Wyrywałam się. Wtedy do jego gabinetu wszedł Ryński. Powiedział tylko, że wyjdzie i poczeka w gabinecie, aż Małkowski skończy”.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Wtorek
wieczór
1°C Środa
noc
0°C Środa
rano
2°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama