To pierwsze tego typu wydarzenie w dziejach Kościoła w Brazylii - podkreślił krad. Cláudio Hummes.
W mieście Manaús - stolicy północnobrazylijskiego stan Amazonas - trwa od 28 do 31 października spotkanie na temat ewangelizacji w regionie Amazonii. Jest to pierwsze wydarzenie tego typu w dziejach tutejszego Kościoła. Zorganizowano je z inicjatywy Krajowej Konferencji Biskupów Brazylii. W obradach biorą udział m.in. nuncjusz apostolski w Brazylii abp Giovanni D'Aniello i przedstawiciele Latynoamerykańskiej Rady Biskupiej (CELAM). Amazonia obejmuje 5 mln km kw. (61 proc. obszaru Brazylii), a mieszka tu 24 miliony osób.
Otwierając spotkanie przewodniczący komisji episkopatu ds. Amazonii, kardynał Cláudio Hummes powiedział, że jest to wydarzenie historyczne w kontekście 400 lat ewangelizacji i oznacza odnowienie drogi Kościoła w tamtym regionie Brazylii od czasu Soboru Watykańskiego II.
Podczas czterodniowego spotkania jego uczestnicy: biskupi, koordynatorzy duszpasterstw diecezjalnych, księża, osoby konsekrowane i świeccy, reprezentujący sześć regionów episkopatu Brazylii, mówią o realiach religijnych, społecznych, politycznych, gospodarczych i kulturowych tego regionu. W tej złożonej rzeczywistości starają się dostrzec wkład Kościoła katolickiego wpieranie i obronę życia mieszkańców Amazonii i bogactwa środowiska naturalnego.
Nawiązując do faktu, że uczestnicy spotkania reprezentują ponad połowę terytorium Brazylii, kard. Hummes zapytał: „Jak dzisiaj odpowiadamy na wyzwania Amazonii?” Przypomniał słowa papieża Franciszka, iż region ten jest decydującym egzaminem dla przyszłości Kościoła. "Jako Kościół winniśmy umieć słuchać i rozwiązywać wyzwania. Potrzeba ryzykować i iść na przód, jeżeli nie będziemy ryzykować, wówczas pobłądzimy” – podkreślił emerytowany prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.