Osiem osób zginęło w niedzielę w katastrofie samolotu, który w trudnych warunkach pogodowych podchodził do lądowania w północnej Boliwii - poinformowała boliwijska służba zdrowia.
Na pokładzie turbośmigłowca lokalnych linii lotniczych Aerocon było 18 ludzi. Samolot leciał z miasta Trinidad do Riberalta, niedaleko granicy z Brazylią. Do lądowania podchodził przy ulewnym deszczu.
"(Było) 16 pasażerów, pilot, drugi pilot, z czego 10 przeżyło i ośmiu zginęło" - powiedział dyrektor szpitala w Riberalta, Jose Luis Pereira. "Piloci są w najcięższym stanie. (...) Siedem ciał jest zwęglonych, więc nie możemy ich zidentyfikować" - dodał.
Zdjęcie na stronach internetowych boliwijskiego dziennika "La Razon" ukazywało dym unoszący się z samolotu, leżącego na trawie.
Prezydent Boliwii Evo Morales nakazał wszczęcie "dokładnego śledztwa" mającego wyjaśnić przyczyny wypadku.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.