Na prośbę konsylium lekarskiego, Kancelarii Prezydenta Republiki oraz rodziny prezydenta Miloša Zemana opiekę nad nim podjęły siostry boromeuszki - oświadczyła przełożona generalna tego zgromadzenia, siostra Bohuslava Kubačáková.
W nocy z 29 na 30 października Zeman przewrócił się na dywanie, upadł na prawe kolano i doznał urazów. Według oświadczenia szefa konsylium lekarskiego i ministra zdrowia Martina Holcáta nie doszło do poważniejszych zmian stanu zdrowia, choć przypomniał, że czeski przywódca cierpi na cukrzycę. W niedzielę, 3 listopada zaczął chodzić o kulach. Obecnie przebywa na rekonwalescencji w zamku w Lanach, który od 1921 roku jest letnią rezydencją prezydenta Czechosłowacji, a od 1993 r. Republiki Czeskiej.
Jedna z zakonnic odpowiednio przygotowana pomaga prezydentowi w rehabilitacji, zgodnie z zaleceniami konsylium lekarskiego. Prezydenta odwiedził także przed swym wczorajszym wyjazdem do Ziemi Świętej Prymas Czech, kard. Dominik Duka OP. Przypomniał, że z Milošem Zemanem łączą go więzy długiej znajomości i miał okazję towarzyszyć mu jako premierowi w wyjazdach do Gniezna i Watykanu. Podczas spotkania poruszano także kwestie związane ze współpracą między mieszczącymi się na Hradczanach kapitułą metropolitalną a kancelarią prezydenta.
Siostry boromeuszki towarzyszyły również w ostatnich miesiącach choroby byłego prezydenta Czech, Václava Havla.
Liczący 69 lat Miloš Zeman w latach 1998-2002 był premierem, a od 8 marca br. jest prezydentem Republiki Czeskiej. W 1993 r. został wybrany przewodniczącym Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej, a w 2002 r. wycofał się z polityki, zaś w 2007 opuścił szeregi ČSSD na skutek sporu z liderem partii Jiřím Paroubkiem. W 2009 stanął na czele niezależnego ugrupowania lewicowego Partia Praw Obywateli – Zemanowcy, które we niedawnych wyborach uzyskało, 1,51 proc. głosów i nie dostało się do parlamentu.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"