Prezydent Filipin otwarcie opowiedziała się za naturalnymi metodami planowania rodziny i przeciw próbom narzucenia proaborcyjnego ustawodawstwa w tym kraju.
W dorocznym przemówieniu o stanie państwa Gloria Macapagal Arroyo 28 lipca potępiła też naciski ONZ w dziedzinie kontroli narodzin. „Dzięki naturalnym metodom planowania rodziny i kampanii informacyjnej wśród kobiet ograniczyliśmy przyrost naturalny z 2,26 proc. w latach 90. do 2,04 proc. obecnie, czego nie udało się poprzedniej ekipie rządowej, która promowała sztuczne metody kontroli narodzin” – powiedziała prezydent Filipin. Z jej przemówienia zadowolony jest filipiński episkopat. Biskupi mają nadzieje, że w ślad za deklaracjami pójdą też konkretne decyzje, które uniemożliwią przeforsowanie aborcyjnych ustaw w parlamencie.
Didier Reynders jest podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy.