Wybitni aktorzy nie chcą grać w prowokacyjnym spektaklu. Kolejny skandal w Teatrze Starym.
Znani aktorzy Narodowego Starego Teatru w Krakowie: Anna Dymna, Mieczysław Grąbka, Tadeusz Huk, Ryszard Łukowski, Jacek Romanowski i Krzysztof Zawadzki zrezygnowali z udziału w wystawieniu na tej scenie „Nie-Boskiej Komedii” Zygmunta Krasińskiego. Doniósł o tym „Dziennik Polski” piórem Wacława Krupińskiego.
Jak się okazuje, spektakl nie ma nic wspólnego ani z tekstem, ani z formą słynnego dramatu Krasińskiego, bezlitosnej analizy rewolucji. Z oryginału pozostał tylko tytuł dramatu i nazwisko autora. Według niechcących się wypowiadać pod nazwiskiem aktorów, bośniacki reżyser Oliver Frljić zastąpił tekst sztuki Krasińskiego improwizowanymi wypowiedziami aktorów na temat polskiego antysemityzmu mającego być obecnym i u Krasińskiego, i u inscenizującego go niegdyś w Starym Teatrze Konrada Swinarskiego, i u Polaków w ogóle.
Takiego prowokacyjnego podejścia do tekstu teatralnego nie zdzierżyli aktorzy. Nie wiadomo, czy premiera odbędzie się w zapowiadanym na 7 grudnia terminie. Uszczuplenie składu aktorskiego jest bowiem znaczne.
Skandal z inscenizacją „Nie-Boskiej” jest kolejnym przejawem gwałtownych sprzeciwów wobec polityki repertuarowej nowego dyrektora Starego Teatru Jana Klaty. Wielu znawców i miłośników teatru uznaje je za destrukcyjne. Informowaliśmy niedawno o głośnym proteście grupy miłośników teatru przeciw formie wystawienia w Starym wyreżyserowanego przez Klatę spektaklu Augusta Strindberga „Do Damaszku”.
Obszernej analizy spustoszeń artystycznych, dokonywanych w Starym Teatrze za dyrekcji Klaty, dokonała Barbara Gruszka-Zych w tekście „Robią z nas głupców” (GN nr 47, ss. 56-57).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Uwolnienie jeńców i rozejm w powietrzu i na morzu, jeśli Rosja zrobi to samo."
Nie ma nowej infekcji, a nagromadzenie wydzielony jest konsekwencją zapalenia płuc.
Dzień wcześniej papież miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej.
Z kolei po stronie Republikanów ruch Trumpa skrytykowało dwoje polityków.
Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosją.