Katolickie międzynarodowe dzieło pomocy "Kościół w Potrzebie" apeluje o natychmiastową pomoc dla ofiar huraganu „Gustaw" i „Ike" na Kubie i Haiti.
Jak dotychczas organizacja przeznaczyła na ten cel 70 tys. euro i wzywa biskupów, księży i siostry zakonne i ludzi dobrej woli do niesienia dalszej pomocy. Obecnie najbardziej potrzebne są: żywność, świece, obuwie, koce i węgiel do gotowania – powiedział w rozmowie z KwP biskup diecezji Pinar del Rio, Jorge Serpa. Najbardziej poszkodowane są kubańskie diecezje: Holguin, Ciego de Avila, Camagüey, Pinar del Río i Guantánamo. W samej diecezji Pinar del Rio zostało zniszczonych 80 tys. domostw. „Przez naszą diecezję huragan „Gustaw“ przetoczył się z prędkością 300 km na godz.” – relacjonował bp Serpa. Dodał, że np. w kościołach w Los Palacios, Bahía Honda i Viñales wiatr całkowicie pozrywał dachy. Szczególnie tragicznie huragan doświadczył domy mieszkalne i ich obejścia. Natomiast huragan "Ike" dotknął wschodnią części wyspy i położone tam diecezje Holguin i Las Tunas. Zniszczył całkowicie świątynie w Velasco, Manatí, Recreo i Floro. Pozostałe kościoły zostały poważnie uszkodzone, mają pozrywane dachy powyrywane z zawiasów drzwi i okna. Biskup diecezji Holguin, Emilio Aranguren, poinformował, że trzeba będzie wiele czasu i dużych środków finansowych do odbudowy zniszczonego prawie doszczętnie regionu. Huragan "Gustav" zdewastował zachodnią część Kuby 30 sierpnia a "Ike" w minionym tygodniu część środkową i wschodnią powodując 7 ofiar śmiertelnych. Huragan Ike spowodował największą w dziejach Kuby katastrofę naturalną. Zniszczonych zostało 63 tys. domów a 443 tys. uszkodzonych. Żywioł zdewastował uprawy rolne i plantacje na obszarze ponad 135 tys. hektarów a także linie energetyczne, w tym linie przesyłowe wysokiego napięcia. Ewakuowano 3,17 mln osób (na łączną liczbę 11 mln mieszkańców). Według danych oficjalnych, 200 tys. ludzi pozostanie bez dachu nad głową jeszcze przez jakiś czas.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.