Działalność imperium ojca Rydzyka opiera się na fundacjach: Lux Veritatis i Nasza Przyszłość. Obie od lat łamią prawo, bo bardziej zajmują się działalnością gospodarczą niż statutową. - podaje Puls Biznesu.
Fundacje mogą prowadzić działalność gospodarczą, ale w ograniczonym zakresie - pisze gazeta. - Fundacje jako organizacje non-profit nie powinny w ogóle prowadzić działalności gospodarczej, a jeśli już, to konieczne jest, by była to działalność uboczna, służąca jedynie zwiększeniu funduszy na realizację celów statutowych. - wyjaśnia specjalista prawa fundacyjnego, prof. Henryk Cioch. Tymczasem, jak ustalił „PB”, i Lux Veritatis, i Nasza Przyszłość większość pieniędzy wydają nie na cele statutowe (do których zalicza się przede wszystkim organizowanie sympozjów, konferencji i wykładów oraz nieodpłatne przekazywanie książek, filmów i innych wydawnictw placówkom oświatowym i parafiom), ale na działalność gospodarczą. Lux Veritatis w latach 2006-07 na działalność gospodarczą wydała 12,9 mln zł i 9,1 mln zł, czyli odpowiednio aż 82,3 proc. i 76,9 proc. wszystkich kosztów, a "Nasza Przyszłość" przeznaczyła na ten cel 6,1 mln zł i 5,3 mln zł, czyli odpowiednio aż 91,5 proc. i 86,3 proc. wszystkich wydatków.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.