Migracja radykalnie zmienia oblicze Kościoła w Japonii. W tej chwili więcej jest już w nim migrantów (580 tys.) niż katolików japońskiego pochodzenia (450 tys.). Poinformowali o tym tamtejsi biskupi, którzy w Masan w Korei Południowej uczestniczyli w dorocznym spotkaniu episkopatów obu krajów. - donosi Radio Watykańskie.
Tym razem było ono poświęcone migracji. Oba Kościoły dość wcześnie zaczęły się zajmować migrantami. Japoński episkopat już w 1960 r. utworzył specjalną komisję. W Korei Południowej powstała ona 11 lat później, z tym że początkowo zajmowała się przede wszystkim Koreańczykami żyjącymi za granicą. W tym kraju jedną z form kościelnej posługi są bezpłatne badania lekarskie dla nielegalnych migrantów, którzy nie mogą korzystać z publicznej służby zdrowia. Z kolei Kościół w Japonii stara się przede wszystkim o katolików, którzy stanowią ponad ¼ wszystkich migrantów. Pomagają im w integracji i nauce języka, aby przestali być obywatelami drugiej kategorii. Doroczne spotkania biskupów obu krajów rozpoczęły się w 1995 r. Służą one wymianie duszpasterskich doświadczeń, a także pojednaniu między oboma narodami, których relacje wciąż pozostają naznaczone przez resentymenty z czasów japońskiej okupacji w latach 1910-1945. W tegorocznym spotkaniu uczestniczyło 16 biskupów koreańskich i 14 japońskich.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.