Abp Zimoń do górników: Musimy myśleć o przyszłych pokoleniach!

O promocji Śląska i roztropnym spojrzeniu w przyszłość mówił między innymi metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń w katowickiej dzielnicy Nikiszowiec. Uczestniczył on tam dzisiaj, 4 grudnia, w uroczystościach z okazji górniczego święta i stulecia dzielnicy.

Na Mszę św. do kościoła św. Anny przybyły całe pokolenia i rodziny górnicze. Wokół prezbiterium wyrósł las sztandarów, nie tylko górniczych organizacji i związków zawodowych, ale również miejscowych szkół i przedstawicieli innych zawodów. - Barbórka to największe święto w naszej parafii, w tym roku tym większe, że świętujemy również stulecie Nikiszowca – powiedział ks. Zygmunt Klim, miejscowy proboszcz. Podkreślił, że dla lokalnej społeczności dzisiejszy dzień jest ważny również dlatego, że przypada 10 rocznicy śmierci ks. Henryka Stegmana, wieloletniego duszpasterza w parafii św. Anny. Metropolita katowicki wygłosił homilię, w której przypomniał o energetycznej zależności Polski od węgla. - Gdyby kopalnie przestały fedrować, państwo przestało by funkcjonować. Trudno sobie wyobrazić taką sytuację – mówił abp Zimoń. Zachęcał jednocześnie, żeby uświadomić sobie nie tylko ten fakt, ale również to kim w tym kontekście jesteśmy i dokąd zmierzamy. - Demokracji potrzebne są cnoty – podkreślił metropolita katowicki, nawiązując do Ewangelii. Zauważył, iż w życiu górnika męstwo, roztropność i umiarkowanie są niejako wymuszone przez wykonywaną w czeluściach kopalni pracę. Przypomniał też, że Matka Boża Piekarska jest Matką Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. – Dzisiaj trzeba się modlić o to, żeby owe cnoty nabrały nowego wymiaru. Jak mamy wolność, to nie możemy jej nadużywać. Cóż więc znaczy, że mamy być na nowo roztropni? Musimy na Śląsku akcentować te cnoty, zwłaszcza roztropność, która kojarzy się z mądrością, żeby nie popełniać błędów w zakresie gospodarki węglem. Jako głos, który bardzo donośnie musi odezwać się ze Śląska, abp Damian Zimoń uznał wołanie o to, by zarządzanie górnictwem było odpowiednie. – Chodzi o to, żeby dobra umieszczone przez Pana Boga na naszej ziemi były należycie wykorzystane, zagospodarowane. I nie chodzi tylko o to, żeby nam było dobrze. My musimy myśleć o przyszłych pokoleniach! – tłumaczył hierarcha. Uznał, że dzisiaj brakuje gospodarki mądrej i zorganizowanej. Wytknął również związkom zawodowym, iż nie zawsze zajmują miejsce, przynależne im w demokratycznym państwie. Przypominając słowa Jana Pawła II „nie rozwiążemy spraw społecznych bez Ewangelii”, abp Zimoń wskazał na kryzys gospodarczy, który ogarnął najbogatsze kraje świata. – To wynik braku zawodowej etyki, moralności. Bogaci są coraz bardziej bogatymi, a biedni stają bardziej biednymi – stąd kryzys – ocenił kaznodzieja. Dodał, że coraz więcej osób, również spoza Kościoła, szuka rozwiązań w Społecznej Nauce Kościoła. Nikiszowiec, to najpiękniejsze osiedle robotnicze na Śląsku. Kompleks stanowi 9 ceglanych połączonych ze sobą budynków oraz kościół Św. Anny. Osiedle powstało w latach 1908-24, według projektu architektów Emila i Georga Zillmannów dla pracowników Kopalni Węgla Kamiennego Wieczorek. Swoją nazwę wywodzi od stojącego obok szybu „Nickisch”, który znów swoje miano zawdzięcza asesorowi górniczemu Kurtowi Nickischowi. Osiedle, jak miasto w pigułce, jest praktycznie samowystarczalne. Znajduje się tutaj szkoła, pralnia, piekarnia, restauracja, apteka. W 1978 roku Nikiszowiec został uznany za zabytkowy zespół architektoniczno-urbanistyczny, jest jedną z atrakcji na Szlaku Zabytków Techniki województwa śląskiego. Pojawiają się również opinie, że walory osiedla predysponują go do wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
22°C Niedziela
noc
17°C Niedziela
rano
23°C Niedziela
dzień
24°C Niedziela
wieczór
wiecej »