Decyzją sumienia i wielkim świadectwem chrześcijańskim nazwał abp Fernand Frank zawetowanie przez wielkiego księcia Henryka Burbona ustawy legalizującej w Luksemburgu eutanazję - donosi Radio Watykańskie. W lutym tamtejszy parlament przyjął prawo, zgodnie z którym chorzy mogliby żądać własnej śmierci.
Wczoraj wspomnianą ustawę tę zawetował będący od ośmiu lat władcą Luksemburga książę Henryk - mówi tamtejszy ordynariusz, abp Frank. „Książe zgodnie ze swoim sumieniem nie mógł podpisać tej ustawy” – powiedział Radiu Watykańskiemu ordynariusz Luksemburga. Abp Frank zauważył, że wielki książę nigdy wcześniej nie zawetował żadnej ustawy. Obecnie pokazał, że jest człowiekiem mającym zasady, postępującym zgodnie ze swym chrześcijańskim sumieniem. „Myślę, że to, co zrobił, jest wielkim świadectwem. Pierwszy raz stanął w obliczu problemu nie dotykającego gospodarki, tylko prawa decydującego o życiu” – powiedział abp Frank. Równocześnie przypomniał, że Kościół zdecydowanie sprzeciwia się eutanazji. „Ufamy, że godność człowieka będzie respektowana, że każdy będzie mógł umierać naprawdę godnie, trzymając kogoś za rękę, a nie będąc zabijanym rękoma drugiego człowieka” – powiedział ordynariusz Luksemburga.
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."