Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej przeciw musicalowi "Superstar with Jesus Christ"

Produkcja przygotowywana przez Jarosława Klonowskiego i Jakuba Jaworskiego spotkała się do tej pory ze sprzeciwem wielu grup i stowarzyszeń katolickich. Premierę musicalu zaplanowano na Wielką Środę. W specjalnym liście członkowie Kościołów napisali, że o propozycji wystawienia widowiska na Starym Rynku w Bydgoszczy, „ze smutkiem dowiadują się z mediów”. Dodali jednocześnie, że nie mają nic przeciwko oryginalnej wersji musicalu, który „funkcjonuje na kulturalnych scenach Europy i świata, pomimo, że nie są zbudowani tego typu wydarzeniami artystycznymi”. Interaktywny spektakl ma zostać wystawiony w mieście 8 kwietnia przyszłego roku. Dyskusję wywołała także debata, która ma poprzedzić wydarzenie. Zatytułowano ją „ Jezus-wódz kontra Jezus-człowiek”. Kilkanaście dni temu prezydent Konstanty Dombrowicz w rozmowie z KAI podkreślił, że wszelkie protesty i głosy wiernych będą brane pod uwagę. „To jest jasne i oczywiste” – mówił. W piśmie członków Polskiej Rady Ekumenicznej czytamy: „Protestujemy jednak wobec obranej przez organizatorów konwencji widowiska, jednoznacznie trywialnego, gorszącego, prowadzącego do relatywizowania Ewangelii i w konsekwencji ukierunkowanego na lekceważenie chrześcijańskich przekonań. Uważamy, że Ewangelia jako taka, nie potrzebuje „pomocy artystów”, którzy zaprezentują jedynie właściwy i prawdziwy „odarty z mitu do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni” obraz wspólnego wszystkim chrześcijanom ich Zbawcy Jezusa Chrystusa”. Proboszczowie Kościołów chrześcijańskich wyrazili również zasmucenie wobec akcji SMS-owej, która ma „zadecydować” o losie Jezusa. „Wyrażając to wspólne stanowisko, ufamy, że Szanowny Pan Prezydent dogłębnie rozważy poruszany problem religijno-moralny, kierując się dobrem tych, którzy nie chcą w taki groteskowy i bluźnierczy sposób uczestniczyć we „wprowadzaniu” Chrystusa do współczesności na zasadzie: „co by było, gdyby...” – napisali. Na koniec autorzy protestu stwierdzili, że spektakl wyrządzi poważną szkodę. „Wierzymy, ze taka próba manipulowania opinią publiczną nie znajdzie akceptacji w środowisku chrześcijan, których zadaniem jest stać na straży Ewangelii oraz wartości jakie ona sama prezentuje”. Pismo wpłynęło także do ordynariusza diecezji bydgoskiej, referenta d.s. ekumenizmu, zarządu Akcji Katolickiej oraz Polskiej Rady Ekumenicznej w Warszawie. Dokument podpisali proboszczowie parafii: prawosławnej, ewangelicko-augsburskiej, ewangelicko-metodystycznej, oraz polskokatolickiej. W akcję protestacyjną włączyli się już członkowie Stowarzyszenia Unum Principium. Za ich pośrednictwem została podjęta „Krucjata Różańcowa” o zapobiegnięcie bluźnierstwu w mieście. Wyraźne stanowisko zajęli również członkowie Akcji Katolickiej. Protesty zapowiadają kolejne stowarzyszenia i ruchy katolickie. Biskup Jan Tyrawa podkreślił, że popiera wypowiedzi pracowników kurii. W rozmowie z KAI dodał, że na pewno zabierze głos w tej kontrowersyjnej sprawie.