W święto św. Szczepana w wielu wiejskich miejscowościach kultywowany jest zwyczaj rzucania owsem w kapłana. Tradycja ta zachowała się m.in. w niektórych parafiach diecezji legnickiej.
„Na szczęście, na dobry rok, na dobre plony, na powodzenie dla każdego rolnika – opowiadają mieszkanki podlegnickich wsi. – Sypie się każdego, na szczęście, na św. Szczepana, żebyście byli zdrowi i weseli jak w niebie anieli. Nawet jak chodzą po domach i sypią owsem, bo przeważnie są to dzieci, to nikt się nie obraża, że sypią po podłodze czy dywanie. Sypcie. Owies jest plenny, najprostszy, a rzeczy najprostsze są zawsze najszczęśliwsze. Owsa zawsze było pod dostatkiem, jest on najplenniejszy i rośnie nawet na najbardziej marnym polu”. Zwyczaj obsypywania siebie nawzajem owsem ma upamiętnić ukamienowanie św. Szczepana.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
"Bez ciebie nic się nie liczy. Wszystkim dla człowieka jest bliskość drugiej osoby" .