„Był sumieniem i prorokiem całego narodu" - mówią o twórczości Milana Rúfusa słowaccy biskupi. Literat, pedagog, a przede wszystkim znany poeta religijny zmarł 11 stycznia w Bratysławie, w wieku 80 lat - donosi Radio Watykańskie. Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na 17 stycznia.
Słowami swojej poezji, oszczędnie co do ich ilości, ale po mistrzowsku co do formy, dotykał wszystkich dziedzin życia, nie wyłączając stosunku do Boga i sensu istnienia. Uczył przy tym głębokiego szacunku, w tradycyjnym znaczeniu, dla godności człowieka i wartości moralnych. Jeden z jego tomików poezji zatytułowany „Modlitewki” (Modlitbičky) można znaleźć niemal w każdym słowackim domu, a wiele z jego wierszy czy powiedzeń dzięki ich prostocie wyrazu zna na pamięć wielu ludzi niezależnie od wieku czy wykształcenia. Wśród licznych nagród, które otrzymał w swoim kraju, Rúfus bardzo cenił sobie tę, którą przed kilku laty przyznała mu Rada ds. Kultury Konferencji Biskupów Słowacji – nagrodę Fra Angelica. Przewodniczący Rady, biskup polowy Franciszek Rábek, w reakcji na wiadomość o śmierci poety powiedział: „Milan Rúfus był sumieniem i prorokiem całego narodu – wszyscy w jego słowie pisanym dotykaliśmy głębi prawdy i mądrości. Z wyznania był ewangelikiem, ale my, katolicy, przyjmowaliśmy go jako swojego”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.