Składająca się z kilkunastu profesorów prawa i pracowników wymiaru sprawiedliwości Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego zaproponowała zmiany, które lepiej mają chronić poczęte życie. Spotkała się z ostrą krytyką, także tego, czego w projekcie nie ma.
Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego, działająca przy Ministerstwie Sprawiedliwości, przygotowała propozycje zmian w kodeksie karnym. Przewidują one podwyższenie kary za aborcję i wprowadzenie do języka prawnego pojęcia „dziecko poczęte". Taki ogólnikowy komunikat oraz wiele histerycznych komentarzy były powodem tego, że praktycznie niemożliwe stało się wyłowienie z nich istoty proponowanych zmian. W takiej sprawie jak aborcja pierwszym zarzutem stawianym przez jej zwolenników wobec oponentów są konfesyjność i siłowe wprowadzanie w życie elementów swojego światopoglądu. „Gazeta Wyborcza” za wszelką cenę próbowała połączyć komisję z prałaturą personalną Opus Dei, zaś były pierwszy prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki stwierdził w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, że „członkowie komisji pod szyldem kodyfikacji forsują uchwalenie przepisów odpowiadających ich przekonaniom religijnym”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
		
			aktualna ocena |   |
			głosujących |   |
		
		
			
 Ocena |
			bardzo słabe |
			słabe |
			średnie |
			dobre |
			super |
		
	
						
					
				Urząd Lotnictwa Cywilnego podaje, że każdego roku odnotowuje się blisko 200 podobnych zdarzeń.
						
					
				Każda z miliona cegieł będzie symbolizować historię wysłuchanej modlitwy.
						
					
				spotkaniu poinformowano w biuletynie watykańskiego biura prasowego.
						
					
				To kolejny atak tego typu w ostatnich dniach i problemy z funkcjonowaniem systemu.
						
					
				W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
						
					
				W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
						
					
				O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.