Arcybiskup Caracas, kard. Jorge Urosa, stanowczo potępił akty przemocy na tle ideologicznym, które nie oszczędzają placówek dyplomatycznych ani miejsc kultu - donosi Radio Watykańskie.
W stolicy Wenezueli kolejny raz doszło do zamachów na instytucje publiczne. Chodzi o granat rzucony w kierunku siedziby jednej z partii opozycyjnych oraz o podpalenie drzwi kościoła w dzielnicy Chacao. W obu przypadkach policji „nie udało się” ująć ani zidentyfikować sprawców. Podejrzewa się jednak, że za atakami może stać prorządowe ugrupowanie lewackie La Piedrita, które przyznało się m.in. do niedawnego zamachu na nuncjaturę w Caracas. „Wzywam do zaprzestania aktów przemocy, czy to na tle politycznym, czy religijnym, które terroryzują kraj” – oświadczył kard. Urosa.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.