Kraj, który jeszcze kilka lat temu wydawał się trwałą twierdzą „normalności", dziś jest w czołówce odrzucania nie tylko głoszonych przez Kościół zasad, ale również prawa naturalnego.
Zajęci zabiegami o wprowadzenie do Konstytucji pełnej obrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci niezbyt uważnie śledzimy co się w kwestii wartości fundamentalnych dzieje w innych krajach Unii Europejskiej. A tam toczy się walka bezpardonowa. Między innymi we Włoszech trwa batalia, w którą włączyła się nawet Stolica Apostolska. Aktualne włoskie władze próbują „dogonić” inne państwa UE i zalegalizować w jakiejś formie „związki nieformalne”. Inaczej mówiąc chce, aby przynajmniej w niektórych sprawach konkubinaty lub związki homoseksualne traktowane były przez prawo tak samo, jak małżeństwa. W porównaniu z niektórymi innymi krajami europejskimi włoskie pomysły są bardzo fragmentaryczne, mimo to Kościół rozpoczął ogromną akcję przeciwko nim. Księża będą po domach roznosić list arcybiskupa Florencji. A przewodniczący Papieskiej Akademii Pro Vitae arcybiskup Elio Sgreccia zachęcał wierzących do korzystania z prawa do obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nawet Benedykt XVI niektórymi swoimi wypowiedziami wyraźnie włączył się do kampanii na rzecz niedopuszczenia do legalizacji związków niemałżeńskich. Czy warto tak bardzo się angażować, skoro na przykład w Szwecji nawet Kościół luterański wyraził zgodę, by pary homoseksualne zawierały związki partnerskie w kościele? Na pewno warto. Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy warto ostro i nadzwyczaj stanowczo starać się o to, aby prawo państwowe było zgodne z prawem naturalnym i by przeprowadzenie jego zmian było trudne, niech popatrzy, co się dzieje dzisiaj w Hiszpanii. Kraj, który jeszcze kilka lat temu wydawał się trwałą twierdzą „normalności”, dziś jest w czołówce odrzucania nie tylko głoszonych przez Kościół zasad, ale również prawa naturalnego. Okazało się, że nawet wola społeczeństwa wyrażona w niedawnym bojkocie referendum, nie jest dla władz argumentem skłaniającym do zatrzymania zmian w prawie. Najprawdopodobniej podobnie jak dwa lata temu we Włoszech uda się bojkot referendum. Ale na jak długo to wystarczy? Patrząc na lekcję hiszpańską i włoską można lepiej zrozumieć potrzebę jak najskuteczniejszego i jak najtrwalszego zabezpieczenia w prawie państwowym ochrony podstawowych wartości ludzkich. Po to, aby do ich zmiany nie wystarczyła grupa przypadkowych polityków, którzy na fali społecznych emocji zdobędą władzę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.