„Dobrze jest uznać łaskę, przez którą Bóg nam błogosławi, a jeszcze bardziej odnaleźć w innych chrześcijanach coś, czego potrzebujemy, coś co możemy otrzymać jako dar od naszych braci i sióstr” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę poświęcił obecnemu Tygodniowi Modlitw o Jedność Chrześcijan. Na placu św. Piotra zgromadziło się około 13 tys. wiernych.
Papież Franciszek nawiązał do hasła tegorocznego tygodnia, zaczerpniętego z pierwszego listu do Koryntian: „Czyż Chrystus jest podzielony?” (1 Kor 1,13) i podkreślił, że choć z pewnością Chrystus nie jest podzielony, to musimy przyznać, że nasze wspólnoty nadal żyją podziałami będącymi zgorszeniem. Tymczasem imię Chrystusa tworzy wspólnotę i jedność a nie podział. „Chrzest i krzyż są elementami centralnymi bycia uczniem i chrześcijaninem, które posiadamy wspólnie. Podziały natomiast osłabiają wiarygodność i skuteczność naszego zaangażowania w ewangelizację i mogą ogołocić krzyż z jego mocy (por. 1,17)” - podkreślił Ojciec Święty.
Analizując słowa Apostoła papież zauważył, że zachęcają one do rozpoznania darów Bożych obecnych w innych wspólnotach. Pomimo bólu podziałów, które niestety wciąż istnieją, przyjmujemy słowa Pawła jako zaproszenie do szczerego radowania się z łask udzielonych przez Boga innym chrześcijanom. „Dobrze jest uznać łaskę, przez którą Bóg nam błogosławi, a jeszcze bardziej odnaleźć w innych chrześcijanach coś, czego potrzebujemy, coś co możemy otrzymać jako dar od naszych braci i sióstr” - stwierdził papież Franciszek. Dodał, że wymaga to wiele modlitwy, pokory, refleksji i ciągłej przemiany. „Podążajmy naprzód tą drogą, modląc się o jedność chrześcijan, aby to zgorszenie nie było tak wielkie, żeby go już między nami nie było. i” - zakończył swoją katechezę Ojciec Święty.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.